Romantyczny ślub w Villa Julianna
Chciałabym pokazać Wam zdjęcia ze ślubu Julii i Alka, który odbył się w czerwcu 2019 roku. Cudowna para, wyjątkowe miejsce oddalone od miejskiego zgiełku, pogoda o której można pomarzyć. Kiedy poznałam Julię i Alka, od razu wiedziałam, że ich ślub nie będzie zwyczajny. Na spotkanie wpadli biegiem, zakręcili się wokół stołu i pobiegli dalej. Na ślub postanowili przyjechać busikiem volkswagena i spotkało się to z olbrzymim aplauzem ze strony gości. Widziałam już takie busiki na ślubach, nawet fotografowałam kilka. Ale do nich ten bus po prostu pasował.
Na ich przygotowania przyjechałam dużo wcześniej, do rodzinnego domu. Już na wejściu zachwyciła mnie atmosfera jaka tam panowała. Cała rodzina przy dużym stole szykowała dekoracje, malowała się, zajmowała dziećmi. Kuzynki dmuchały balony, rodzice prasowali ubrania. Trudno w tym tłumie wyłowić było naszych bohaterów. Było mnóstwo czułości, śmiechu, opowieści rodzinnych. Jeśli ktoś z Was oglądał kiedyś film “Moje wielkie greckie wesele” to doskonale wyobrazi sobie jak to wyglądało. Ja byłam zachwycona.
Villa Julianna
Miejsce jakie wybrali Jula i Alek na swoje wesele jest jednym z najpiękniejszych w okolicach Warszawy. Przepięknie odrestaurowana willa z 1874 roku wraz ze zdobiącą ją przeszkloną oranżerią pasuje praktycznie do każdego stylu ślubnego – począwszy od modnego ostatnimi czasy boho a skończywszy na eleganckim glamourze. Za każdym razem, kiedy tu jestem nie mogę się nazachwycać elegancją tego miejsca, przygotowaniem sali, pysznym i różnorodnym jedzeniem. Piękna i uroczysta kolacja w skąpanej zachodzącym słońcem oranżerii i wzruszający pierwszy taniec rozpoczęły przyjęcie wewnątrz dworku. Byłam ogromnie szczęśliwa, że zaprosili mnie do swojej rodziny i ten piękny dzień spędziłam razem z nimi. Oglądajcie zdjęcia 🙂
Zabawę sprawnie poprowadzili Chłopaki z dźwiękiem
Film ze ślubu nakręcił Film Peaks – weddings
