Zanim pokażę pierwszy reportaż ślubny, chciałabym pokazać jedną z sesji narzeczeńskich, jakie zrobiłam ostatnimi czasy. Ślub Zuzy i Patryka już za miesiąc, a dzisiaj chciałabym Wam przedstawić tę sympatyczną Parę. Zuza wyznała, że w szkole nazywano ją wiewiórką, bo miała ciemne, paciorkowe oczy. Spacer w Warszawskich Łazienkach pokazał, że te sympatyczne zwierzątka są jej naprawdę bliskie, dosłownie jadły jej z ręki 🙂 Nie mogę się doczekać ich ślubu, szykuje się piękna ceremonia w Powsinie.
nielegalne kasyna online asphalt 9 online total casino mucha mayana