Słoneczna sesja narzeczeńska pod Warszawą

Czasami bywa tak, że przejeżdżamy setki razy obok miejsca, które ma niesamowity potencjał zdjęciowy. Ale jak już tam wejdziemy, to nie możemy się nacieszyć fotografowaniem. Bo klimat, bo światło, bo przestrzeń.  Nad dzikim brzegiem Wisły można stworzyć fantastyczne zdjęcia, nie ważne czy jest to sesja ślubna, rodzinna, czy ta która chcę Wam dziś pokazać – sesja narzeczeńska Kasi i Jacka.

Sesja zakochanej pary na plaży nad Wisłą

Udana sesje narzeczeńska to nie tylko trafione miejsce. To przede wszystkim ludzie, warto więc zwrócić uwagę w jakiej lokalizacji do zdjęć para czuje się na tyle swobodnie, by podczas sesji czuli się dobrze i świetnie się bawili, a na fotografiach pokazać prawdziwe emocje. Jedni wolą wielkie przestrzenie, inni miejską architekturę. Na tej sesji nie zabrakło uśmiechu! Uwielbiam taki luz i zakochanie, bez zbędnego pozowania i sztucznych póz.  Na sesjach to wy jesteście najważniejsi na zdjęciach, miejsce Was tylko dopełnia. Pomyślcie o sesji jako o pewnej przygodzie, zabawie, wspólnym doświadczaniu czegoś innego, nowego. Takie trochę mini wakacje, gdzie jesteście Wy i tylko Wy – razem, gdzie czujecie się dobrze i bezpiecznie. Kasia i Jacek świetnie bawili się od samego początku, jakby mnie z nimi nie było. Zresztą sami zobaczcie.