MENU

Z Kingą i Michałem szybko złapałam kontakt, już po pierwszym mailu wiedziałam, że będzie super. I nie zawiodłam się. Cudowna energia między tym dwojgiem towarzyszyła nam przez całą sesję. Od początku wiedzieli, że chcą sesję nad Wisłą. Spacerowaliśmy więc po bulwarach i gadaliśmy. Musiałam co jakiś czas przypominać sobie, że jestem tam dla zdjęć. Poniżej kilkanaście fotografii z naszego spaceru. Już niedługo spotkam się z nimi na ich ślubie, który na pewno będzie piękny i niezwykle emocjonalny. Ja już nie mogę się doczekać ich dnia 🙂

CLOSE